Baśnie malowane Beksińskim

Collage to legenda polskiego rocka progresywnego, założony w Warszawie w latach 1984-85 przez gitarzystę Mirosława Gila i perkusistę Wojciecha Szadkowskiego. O zespole ukazało się bardzo dużo artykółów, przeprowadzono mnóswto wywiadów. Zespół grał m.in. Związku Radzieckim, w Szwecji, Niemczech i Holandii a w najbliższy weekend w Legionowie.

Mnie nurtuował jeden temat. Ponieważ jestem wielkim fanem Collage i twórczości Zdzisława Beksińskiego, to połaczenie tych elementów było dla mnie pełnią szczęscia. Poznałem zespół w okresie kiedy śpiewał z nimi Robert Amirian. Do dziś pamiętam pewien koncert, który odbył się w Warszawskiej Stodole - First Warsaw Prog Days. Stałem wciśnięty w barierkę i miałem na wyciągnięcie ręki Collage... dziś zagrają u mnie.

Wojtek Szadkowski, perkusista Collage przyjaźnił się z Tomkiem Beksińskim, a te dwa obrazy jego ojca, czyli Zdzisława Beksińskiego, były własnością Tomka - zdradził mi w rozmowie Piotr Mintay Witkowski. Z czyjej inicjatywy, czy z Tomka, czy z Wojtka, tego nie pamiętam, ale zgoda Zdzisława na umieszczenie jego obrazów na naszych płytach była czysta formalnością.

"Ponieważ praktycznie każdy obraz Zdzisława Beksińskiego jest genialny, bardzo nas to wówczas ucieszyło, a to krzesło z Moonshine (1994) nawet w latach 90 udało nam się dość wiernie odtworzyć na koncert w Stodole i stało na scenie, a koncert rozpoczynał siedzący na nim Robert Amirian ubrany w czerwony płaszcz z kapturem". Collage - Living in The Moonlight

Collage to niesamowity zespół. Był taki moment, że słuchałem ich namiętnie i znany mi był każdy fragment baśni malowanych obrazami Beksińskiego.

Tu znajdziecie więcej iinformacji o zespole.

Mikołaj